O mnie

Krystyna Bukowczyk – dla przyjaciół Kuba

Mój blog to rodzaj pamiętnika, wspomnienia z dawnych lat na historycznym tle… O moim wileńskim, wojennym dzieciństwie… O szarych i różowych czasach PRL-u… O ludziach, wśród których wypadło mi żyć, a których już często niema wśród nas… Kolorowe Cienie pogubionych artystów z warszawskiego „szlaku”…

Przeglądając stare albumy tworzone przez moją mamę, archiwum fotograficzne mojego męża – Mieczysława Ignacego Bukowczyka, a także moje własne fotografie, postanowiłam przypomnieć zapomniane zdarzenia…

Uczyłam się rysunku, myślałam o akademii lub architekturze, ale dziwnym zrządzeniem losu znalazłam się na wydziale Budownictwa Przemysłowego Politechniki Warszawskiej.

Przez niemal całe te politechniczne studia czas wolny od nauki i udzielania korepetycji spędzałam na treningach gimnastycznych, na wieczorach poezji, w teatrach, na wykładach profesora Kota na Uniwersytecie Warszawskim, no i na zajęciach w Młodzieżowym Domu Kultury: rysunek, malarstwo, rzeźba…
Z dyplomem inż. mgr w dłoni stwierdziłam, że nie wyobrażam siebie na budowie ani w biurze projektów. Postanowiłam zająć się nauczaniem. Pracowałam niemal 20 lat w Technikum Architektoniczno-Budowlanym i w Żeńskiej Szkole Architektury, a równolegle uczyłam się fotografii u mistrza Witolda Dederki, kończyłam kursy kroju i szycia, tkactwa, makramy… Przez przypadek zostałam dziennikarką… Zbierałam w Niemczech maliny, żeby zarobić na małego Fiata…

Najwspanialszą rzeczą w moim zawodowym życiu okazało się spotkanie z komputerem…

Zdarzyło się to, w zamierzchłych już czasach, kiedy jeszcze nie było Internetu, a nawet jeszcze nie było Windowsów. Darem od losu w trudnych dla mnie chwilach było otrzymanie propozycji pracy w dziale reklamy w Domu Handlowym Nauki. Tu po raz pierwszy w życiu spotkałam się z Komputerem, tu zaczęłam się samodzielnie uczyć z Nim współpracy.

Później była moja jednoosobowa firma „Agencja Reklamowa KUBA” i Oficyna Wydawnicza qba-oficyna.eu.

Do niedawna prowadziłam „mini portal kulturalno-społeczny”: portalmini.eu. Portal ten niestety już nie istnieje. Pozostały po nim uratowane galerie moich zdjęć z podróży, do obejrzenia pod adresem www.qba13.eu.

Obecnie piszę bloga, udzielam się na Instagramie @qba.bukowczyk, na Facebooku. W ubiegłym już roku z tych moich opowieści blogowych przygotowałam dwie książki pod wspólnym tytułem „Opowiastki szare i kolorowe”. Część pierwsza: „Rodzina i wileńscy przyjaciele”, część druga: „W głębi PRL-u”. Wydałam je w niewielkim nakładzie w wersji papierowej, do kupienia na allegro. W postaci ebooków w formacie pdf wstawiłam na „Legimi”.

Close