O Alfie Bobrowskim jeszcze słów parę
Kiedy już opublikowałam najnowszy wpis na moim blogu o Alfie Bobrowskim, mój brat przypomniał mi jeszcze jedną związaną z Alfem historyjkę.
Otóż zdarzyło się, że Alf otrzymał list, a w nim wezwanie do stawienia się w jakimś ważnym wojskowym urzędzie. Alf wpadł w przerażenie, że chcą go powołać do wojska. List czym prędzej zniszczył. Zniszczył też ponowne wezwanie. Na wszelki wypadek zaczął się ukrywać, przestał wychodzić z domu. Aż któregoś wczesnego poranka ktoś energicznie zastukał do jego drzwi. Alf, jeszcze zaspany, otworzył, nie sprawdziwszy potajemnie kto zacz. Za drzwiami stał młody żołnierz. Przybył tutaj z rozkazem doprowadzenia Alfa Bobrowskiego do Okręgowej Komendy Wojskowej. Nie było rady, zgnębiony Alf poszedł za nim, szczęśliwie OKW nie było daleko.
Read more