Znalezione w tekturowym pudle…
W poszukiwaniu jakiegoś dokumentu postanowiłam zajrzeć do tekturowego pudła, zakupionego kiedyś w IKEA, opatrzonego przeze mnie napisem „ARCHIWUM”. W pudle leżały tekturowe teczki z bawełnianymi tasiemkami zawiązanymi na kokardkę. Ukrywały w swych wnętrzach rozmaite dokumenty, wycinki z gazet z Mieciowymi rysunkami, listy od przyjaciół, rysuneczki zaprzyjaźnionych artystów… A na dnie pudełka leżała, częściowo obdarta, zwykła, niegdyś niebieska koperta. W takich kopertach przychodziły listy z urzędów, w takich kopertach wysyłało się listy do znajomych, przechowywało znaczki pocztowe…
We wnętrzu koperty ku mojemu zaskoczeniu znalazłam starannie pocięte fragmenty filmu małoobrazkowego. Na długich odcinkach filmu znajdowały się zdjęcia drewnianych Mieciowych rzeźb sprzedanych niegdyś w sklepie Desy oferującym wyroby artystyczne. Niektórych rzeźb zupełnie nie pamiętałam.
Read more