Tag

Mieczysław Bukowczyk

kartki z pamiętnika

Znalezione w tekturowym pudle…

W poszukiwaniu jakiegoś dokumentu postanowiłam zajrzeć do tekturowego pudła, zakupionego kiedyś w IKEA, opatrzonego przeze mnie napisem „ARCHIWUM”. W pudle leżały tekturowe teczki z bawełnianymi tasiemkami zawiązanymi na kokardkę. Ukrywały w swych wnętrzach rozmaite dokumenty, wycinki z gazet z Mieciowymi rysunkami, listy od przyjaciół, rysuneczki zaprzyjaźnionych artystów… A na dnie pudełka leżała, częściowo obdarta, zwykła, niegdyś niebieska koperta. W takich kopertach przychodziły listy z urzędów, w takich kopertach wysyłało się listy do znajomych, przechowywało znaczki pocztowe…

We wnętrzu koperty ku mojemu zaskoczeniu znalazłam starannie pocięte fragmenty filmu małoobrazkowego. Na długich odcinkach filmu znajdowały się zdjęcia drewnianych Mieciowych rzeźb sprzedanych niegdyś w sklepie Desy oferującym wyroby artystyczne. Niektórych rzeźb zupełnie nie pamiętałam.

Read more
kartki z pamiętnika

I przyszedł czas rozstania

Był rok 1985. Nasze drogi z Mietkiem rozeszły się. Szybki rozwód za porozumieniem stron. Bukiecik żółtych róż. To chyba były jedne kwiaty, jakie kiedykolwiek od Miecia dostałam. Spotkanie w kawiarence z moją przyjaciółką Hanią i jej mężem Andrzejem…

Zaczęło się nerwowe poszukiwanie mieszkania dla Miecia i gwałtowne zbieranie pieniędzy na ten zakup. Pomysłu sprzedania naszego mieszkania na Kopernika, na moje szczęście, nie dawało się zrealizować. Nie było chętnych na piąte piętro bez windy, i to w starym budownictwie.

Read more
kartki z pamiętnika

Wspomnienia z srebrniczej pracowni

Srebrny interes rozwijał się bardzo dobrze. Niezbędne oprzyrządowanie zostało zakupione na kredyt z Banku Rzemiosła. Miecio nabierał doświadczenia w pracy w tym nowym dla niego materiale. Powstawały coraz bardziej precyzyjne dziełka, nowe, oryginalne formy.

Produkcja biżuterii wymagała posiadania odpowiednich surowców – srebra, kamieni… Mając już zarejestrowaną puncę, srebro można było kupować oficjalnie w ilościach udokumentowanych zużyciem na oficjalnie sprzedawane wyroby. Srebro w postaci łyżeczek i najrozmaitsze korale i koraliki można było czasem kupić na niedzielnych bazarkach. Chodziliśmy więc w niedzielne poranki i przedpołudnia w poszukiwaniu surowców na „Wolumen”, tak nazywano bazar na Bielanach mieszczący się przy ulicy Wolumen. Sprzedawano tu płyty gramofonowe, sprzęt elektroniczny i były tu także starocie.

Read more
kartki z pamiętnika, notatki z podróży

Wreszcie udało mi się wyjechać na Zachód

Marzyły mi się dalekie podróże. Zobaczyć Zachodnią Europę, świat za żelazną kurtyną. W czasach Gierka pojawiła się szansa wyjazdów, można się było ubiegać o prawo zakupu 100 dolarów. Były też wielce kosztowne wycieczki z Orbisem. Znajomi wybierali się samochodami, taszcząc ze sobą komplet wyżywienia i przedmioty, które dałoby się spieniężyć, żeby podratować budżet na wyjeździe.

Read more
kartki z pamiętnika

Miecio i srebrna biżuteria

Ogłoszenie stanu wojennego w grudniu 1981 dla wielu oznaczało nieodwracalną zmianę w całym ich dotychczasowym życiu. Dla Miecia był to koniec jego dziennikarskiej kariery i dobrze rozwijającej się kariery rysownika.

Zamknięto, wydawało się chwilowo, wszystkie redakcje. Rozpoczęła się weryfikacja dziennikarzy. W oczekiwaniu na powrót do normalności zajął się Miecio tworzeniem drewnianej biżuterii. Jednak kiedy się okazało, że „Nasz Klub” już na zawsze przestał istnieć, trzeba było pomyśleć o czymś innym, znaleźć zajęcie bardziej uniwersalne.

Read more
kartki z pamiętnika

Na narty do Bukowiny

Za oknem świeci słońce. Jest piękny, niemal wiosenny dzień. Znikły resztki śniegu, skończyła się, już druga w tym roku, trzydniowa zima. Ale na wieść, że w najbliższym tygodniu mają zostać otwarte narciarskie stoki, przypomniały mi się zimowe wakacje sprzed lat w Bukowinie Tatrzańskiej.

Zbliżały się zimowe ferie świąteczne. Zaczęliśmy myśleć o wyjeździe na narty. W ubiegłym roku byliśmy z przyjaciółmi w Bieszczadach. Było bardzo miło, ale narciarsko strasznie mizernie. W dniu naszego przyjazdu zaczął padać deszcz, stopiła się większość śniegu. Potem zamarzło. Jeździło się po niewielkich zlodowaciałych poletkach. Na dodatek wyleciałam z trasy na zamarzniętą grudę i niestety, długi czas potem, z trudem siadałam na twardych krzesełkach.

Read more
drewniana biżuteria pierścionki, krzyżyki, zawieszki, broszki
kartki z pamiętnika

Pan Kazio i drewniana biżuteria

Niespodziewane ogłoszenie stanu wojennego zburzyło w jednej chwili całe nasze w miarę uporządkowane życie.

Zamknięto wszystkie redakcje. Miecio został bez pracy. Nie miał po co wychodzić z domu. Nie miał po co rysować. Nie były nikomu potrzebne jego ilustracje, jego rysunki satyryczne…

Na moje szczęście nie zamknięto szkół, więc ja nie zostałam pozbawiona pracy, ale skończyło się moje pisanie do gazet.

Read more
kartki z pamiętnika, notatki z podróży

Sylwester w „Muflonie” i narty

Wojtek Piotrowski, nasz kolega, właśnie powrócił z odbytej z bratem wspaniałej, chyba dziesięciodniowej, podróży statkiem „Batory” wzdłuż wybrzeży Europy. Zaprosił nas na kolację, której głównym elementem miały być wspomnienia z odwiedzanych europejskich portów. Wspomnień z odwiedzanych miast nie było zbyt wiele, no i Wojtuś za bardzo nie pamiętał, jak się one nazywały. Pamiętała to jednak Halinka, Wojtusiowa żona, chociaż w podróży nie uczestniczyła. To do niej zwracał się za każdym razem z zapytaniem: „Halusiu, gdzie to było?”.

Jak się okazało, główną atrakcją tej podróży były kolacje na statku w towarzystwie wesołych uczestniczek rejsu. Większość podróżnych stanowiły przedsiębiorcze kobiety należące do tak zwanej prywatnej inicjatywy – właścicielki niewielkich sklepików, wytwórczynie butów, odzieży.

Read more
PRL

Życie w kartkowej rzeczywistości

Ostatnie dziesięciolecie PRL to czasy współcześnie niemal niewyobrażalne. Czasy absurdalnych pomysłów władzy, nieumiejętności zarządzania niemal całkowicie scentralizowaną gospodarką (chociaż o kompetencję obecnej można byłoby się spierać: przekop mierzei, centralny port lotniczy, lotnisko w Radomiu, stępka pod prom, państwowa rafineria kupująca upadające wydawnictwa gazetowe, gigantyczne finansowanie partyjnej telewizji…).

Dramatycznie opustoszałe sklepowe półki, coraz szerzej rozwijająca się reglamentacja. Kartki… coraz więcej kartek…

Read more
Galerie

M. Bukowczyk – lekkim piórkiem na „ciężkie” tematy

W 1972 na wystawie w Moskwie „Satyra w walce o pokój” jeden z pierwszych rysunków satyrycznych Mieczysława Bukowczyka otrzymał  złoty medal. Ten niespodziewany moskiewski sukces rozbudził w Mieciu rysownika satyryka. Rozwinął jego specyficzne spojrzenie na świat. Wcześniejsze próby literackie, niewielkie opowiadania pisane na maszynie, przeobraziły się w opowieści rysowane piórkiem. W swoich rysunkach satyrycznych wypowiadał się Miecio w różnych kwestiach. Jednym z tematów była polityka…

Te Mieciowe rysunki sprzed blisko pięćdziesięciu już lat wyglądają w moim odczuciu absolutnie aktualnie. Wyglądają tak, jakby powstały przed chwilą. Postanowiłam więc zaprezentować niewielką galeryjkę.

Read more
Close