Kuba 2010 [IV] –Varadero
Ostatnie trzy dni na Kubie organizator wycieczki przeznaczył na wypoczynek w Varadero, nadmorskim kurorcie. Zamieszkaliśmy w sympatycznym hotelu. Niestety temperatury o tej porze roku nie nadawały się do plażowania i morskich kąpieli. Spacerowałyśmy z Ewą, moją współtowarzyszką, brzegiem morza, po pięknej, pustej, piaszczystej plaży ubrane w przeciwwiatrowe kurteczki. Stąpałyśmy ostrożnie, uważając, by przypadkiem nie nadepnąć na wyrzuconą przez morze meduzę, bo groziło to poparzeniem.
Niedaleko naszego hotelu był elegancki sklep z artystyczną biżuterią. Sprzedawano tu wyroby ze srebra z czarnym koralem. Ten sklep to był rodzaj PRL-owskiego Peweksu. Płaciło się tu gotówką, którą przy wymianie pieniędzy otrzymywali cudzoziemcy.
Read more