Jestem już na czwartym roku
Andrzejek jest już w drugiej klasie technikum kolejowego. Szkołę dla Andrzejka wybrał Tata z dwóch powodów: po pierwsze, bo uważał, że mężczyzna w obecnych czasach powinien mieć fach w ręku, a po drugie, bo to była nowa, świetnie wyposażona szkoła i Tata miał w niej jakieś znajomości, dzięki którym Andrzejka do niej przyjęto, mimo że nie miał jeszcze ukończonych 14 lat (do techników przyjmowano dopiero czternastolatków). Andrzejek był szkołą zachwycony, czuł się już całkiem dorośle i dumnie nosił obowiązujący uczniów tej szkoły kolejarski mundur. Ten zachwyt nad mundurem minął mu już chyba po roku, zaraz po wyjściu ze szkoły przebierał się w cywilne szatki.
To rozpoczęcie nauki w technikum przed 14. rokiem życia miało dla Andrzejka dodatkową korzyść – jedyny w klasie z powodu wieku nie dostąpił zaszczytu przyjęcia do ZMP.
Irenka wyjechała do Łodzi, na razie nie otrzymała akademika, ale Tacie udało się załatwić dla niej pokój gościnny w fabryce cukierków.
Read more